Wróciliśmy na rzekę!
Stęsknieni wioseł, kajaków, wrażeń ze spotkania z przyrodą wypłynęliśmy 12 czerwca Notecią z Kruszwicy do Inowrocławia. Spływ jednodniowy, a może parogodzinny, bo od godz. 12 do 18, a jakiż udany. Nasze Gopło i rzeka Noteć nas zauroczyła. Spotkaliśmy zaskrońca, piżmaka, nie mówiąc o kaczkach, świergot przeróżnego ptactwa czy zapach kwiatów czarnego bzu. Przepływaliśmy pod 6 mostami, w tym pod naszą obwodnicą. Wrażeń sporo, a słońce głaskało nas swoimi promieniami. Nasz spływ to 12 kajaków, czyli 24 uczestników.
Wspominaliśmy śp. Grzegorza, który z Hanią uczestniczył w naszych spływach. Gdyby był zdrowy i żył, to byłby z nami w kajaku. Oj szkoda, że Cię już nie ma. Grzesiu, odpoczywaj w pokoju na łąkach Pana!
Po przypłynięciu do bazy, czyli harcówki Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej raczyliśmy się kiełbaskami z ogniska. To był dobry czas!
Dziękujemy Piotrowi Bandurskiemu za kajaki, za serdeczność, za to, że mogliśmy gościć u harcerzy.
Maria i Marian